Skierujmy w tym dniu uwagę na te wyjątkowe owady i doceńmy ich znaczenie dla różnorodności biologicznej naszej planety Ziemi. Na świecie żyje około 25 tysięcy gatunków pszczół. Odpowiadają za zapylenie około 30% upraw rolnych i 90% roślin w środowisku naturalnym. Bez nich życie na ziemi przestałoby po prostu istnieć. Rodzina pszczołowatych (Apidea) skupia gatunki o różnej biologii i ekologii. W entomofaunie Polski opisano ponad 470 gatunków, z czego większość to dzikie pszczoły samotnice. Wszystkie są zależne od kwitnących roślin, które stanowią ich jedyne źródło pożywienia. Krajowe gatunki to m.in. trzmiel, pszczolinka, miesierka, murarka, lepiarka.
Najlepiej poznanym owadem zapylającym jest pszczoła miodna Apis mellifera. Człowiek udomowił ją dla miodu i innych pożytków przed wiekami. Ale jej ważniejszą rolą jest zapylanie roślin, zarówno tych uprawnych jak i dziko żyjących. Fascynuje swoją pracowitością, doskonale zorganizowanym życiem społecznym. Zadań do wykonania w rodzinie jest wiele i są ściśle podzielone. Rolą matki pszczelej, czyli królowej jest składanie jaj do komórek woskowego plastra. Wydzielane przez nią feromony służą integracji rodziny. Najwięcej pracy mają robotnice: wywiadowczynie, zbieraczki, odbierające nektar, sprzątaczki, strażniczki, woszczarki (od produkcji wosku), karmicielki. Funkcje te są zależne od wieku pszczół. Miód powstaje przez wymianę treści wola(nektar lub spadź) pomiędzy zbieraczkami a pszczołami pracującymi na plastrach. Pszczoły urabiają miodową materię z dodatkiem enzymów, podczas wielokrotnego łykania i zwracania na języczki robotnic. Końcowy słodki produkt umieszczany jest w komórkach plastra. Zadaniem trutni jest wyłącznie zaplemnienie samicy. Nie potrafią same zbierać pokarmu, są zależne od zapasów zgromadzonych w gnieździe. Wkrótce po lotach godowych giną.
Każdy z nas może pomóc przeżyć pszczołowatym na różne sposoby.
1. Zrezygnujmy z oprysków chemicznych!
Oczywiście, że szkodniki nas bardzo denerwują, ale pestycydy są uznawane za jedno z głównych zagrożeń dla zapylaczy na całym świecie? Neurotoksyny wchodzące w ich skład mają niszczycielski wpływ na zapylacze ogrodowe. Powinniśmy stosować naturalne środki ochrony roślin. Można zwalczać szkodniki przy pomocy preparatów przyrządzonych np. z czosnku, cebuli, olejków cytrusowych. Pamiętajmy też, żeby ich używać tylko po godzinach żerowania pszczół.
2. Sadźmy kwiaty przyjazne pszczołowatym!
Do naszych ogródków, na tarasy lub balkony wybierajmy lokalne gatunki, unikajmy roślin obcego pochodzenia tzw. inwazyjnych. Im więcej kolorów, rozmiarów i kształtów zastosujemy, tym lepsze stworzymy warunki dla życia zapylaczy. Wkomponujmy w nasz ogródek takie rośliny, by kwitnienie odbywało się o różnych porach roku. Bo różne gatunki pszczół o rożnych porach roku mają swoją największą aktywność.
3. Pozwólmy sobie na trochę lenistwa w ogrodzie 😉
Tradycyjny idealny, często koszony trawnik, pozbawiony całkowicie chwastów, może oko ludzkie cieszy. Ale to pustynia dla zapylaczy. Niech zakwitnie chociaż mniszek lekarski czy koniczyna jako dodatkowe źródło pożywienia dla owadów. Niekoniecznie musimy usuwać wszystkie kwitnące warzywa i zioła. Owady będą miały dodatkowe źródło pokarmu, a my zyskamy więcej czasu na inne obowiązki ogrodnicze.
4. Zapewnijmy wodę zapylaczom.
Pszczoły potrzebują wody pitnej. W upalne lato postawmy im maleńkie zbiorniczki z wodą z zabezpieczeniami takimi jak np. kamyki, co uchroni je przed utopieniem się.
5. Kupujmy miód od lokalnych pszczelarzy.
Miód importowany, często z Azji, może zawierać antybiotyki, metale ciężkie i inne zanieczyszczenia. Kupowany w sklepie miód jest często wysoko przetworzony, co usuwa wiele cennych składników odżywczych.
6. Twórzmy przyjazne miejsca do rozrodu dzikich pszczół.
Budowa hotelików dla owadów staje się coraz popularniejsza. Pamiętajmy by wykonać je według fachowych instrukcji. Unikajmy tworzyw sztucznych do ich budowy.
7. Edukujmy dzieci
Edukacja dzieci na temat pszczół to świetny sposób na zaangażowanie ich w dbałość o środowisko naturalne. Dobra to okazja, aby wyprowadzić je poza mury szkoły i oderwać na chwilę od komputerów. Fascynacja młodych badaczy owadami zapylającymi podczas zajęć terenowych murowana :).
8. Stawajmy się odpowiedzialnymi konsumentami
Wybór zakupu produktów ekologicznych to coś więcej niż tylko nasze zdrowie. Kupowanie produktów z upraw ekologicznych wspiera rozwój praktyk rolnictwa ekologicznego. Im większe zapotrzebowanie na taką żywność, tym łatwiej rolnikom uprawiać rośliny sprzyjające zapylaczom – bez trujących środków ochrony roślin.
Nawet wybór kupna koszulki z bawełny organicznej w porównaniu do zwykłej oznacza, że tysiące kwiatów wyprodukowanych w celu jej wytworzenia mogło rosnąć bez użycia pestycydów. Niestety w uprawach bawełny konwencjonalnej stosuje się ogromne ilości agresywnej chemii.
9. Może zafascynowany pszczołami zostaniesz prawdziwym pszczelarzem – to też sposób na zaangażowanie w pomoc pszczołom.