
Dzisiaj myśli kierujemy w stronę pingwinów, bowiem dziś obchodzimy Dzień Wiedzy o Pingwinach. Taki dzień daje nam sposobność poszerzenia wiedzy na temat tych powszechnie lubianych ptaków i zwrócenia uwagi na to, że my też mamy wpływ na ich życie. Pingwiny najczęściej kojarzymy z lodową (jeszcze) krainą Antarktydy. Spośród 17 gatunków, kilka zamieszkuje okolice Nowej Zelandii; z wybrzeży Afryki Południowej pochodzi nasz pingwin toniec (Spheniscus demersus), a jego bliski krewniak – pingwin równikowy (Spheniscus mendiculus) zasiedla wyspy Galapagos.
Największym i zarazem żyjącym w najtrudniejszych warunkach przedstawicielem tych nielotów jest pingwin cesarski (Aptenodytes forsteri). Dorosły ma 120 centymetrów wysokości i waży około 30 kg. Najmniejszy gatunek to pingwinek mały (Eudyptula minor) mierzy tylko 30 cm wysokości i waży zaledwie jeden kilogram. Pingwin toniec dorasta do 45 cm wysokości i osiąga masę ciała około 3 kg. Wymarły gatunek (Pachydyptes ponderosus) osiągał 160 cm wzrostu.
Pingwiny większość życia spędzają w wodzie. Pokarm, czyli ryby, skorupiaki, a niekiedy mątwy zdobywają w morzu, ale ląd lub lód potrzebny jest im do składania jaj i wykarmienia potomstwa. Nieloty te zostały przez naturę wyposażone w wyjątkowe adaptacje, by mogły zaradzić ekstremalnym warunkom ich środowiska naturalnego. Stopy pingwina cesarskiego to swoiste grzejniki. Są mocno ukrwione i utrzymują nogi ptaka w temperaturze kilku stopni powyżej zera, podczas gdy reszta ciała ma blisko 40⁰ C. Krew pochodząca z wnętrza organizmu pod skórą oddaje ciepło wychłodzonej krwi wędrującej w odwrotnym kierunku. Odruch agresji całkowicie zanikł u pingwina cesarskiego. W takich ekstremalnych warunkach po prostu szkoda wydatkować energię na walkę. Przytulanie się nawzajem w wielkim stadzie, to też jeden ze sposobów na ogrzanie się. Ptaki co jakiś czas zamieniają się miejscami, te które stoją na brzegach i są bardziej wystawione na zimno, zastępowane są przez osobniki ze środka, bardziej osłonięte od przenikliwego chłodu. Nieprzemakalne pióra składają się z trzech warstw. Zabezpieczanie piór wydzieliną gruczołów kuprowych dodatkowo chroni przed niskimi temperaturami. Użycie przez naukowców skaningowego mikroskopu elektronowego pozwoliło na odkrycie specyficznych hydrofobowych właściwości pingwinich piór, które chronią ptaki przed zamarzaniem.

Jak pomóc pingwinom
Możemy wspierać organizacje zajmujące się ochroną przyrody, powinniśmy kupować ryby i owoce morza tylko te, które mają certyfikat odpowiedzialnego rybołówstwa. Podejmujmy kroki chroniące klimat, zapraszamy na stronę kampanii EAZA http://www.poletopolecampaign.org/
Zachęcamy do odwiedzin pingwiniej społeczności w Gdańskim Ogrodzie Zoologicznym. Lunch pingwinów jedzących śledzie w eleganckich fraczkach odbywa się codziennie o godzinie 13.30. Opiekunowie z całym sercem i fascynacją opowiadają o życiu codziennym swoich wyjątkowych podopiecznych.